Autor |
Wiadomość |
asiula113
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ice Age^^ |
|
Najgorsza książka |
|
Jakiej książki nie strawiliście? Której szczerze nienawidzicie?
Co do mnie...
"Robinson Cruzoe"
Jeżu...jakie to głupie było...myślałam, że nie będzie książki, której nie strawię, a jednak..zaczęłam, kurde nawet fajne...doszłam do pobytu na wyspie...jeżu kolczasty...co mnie obchodziło, że on gada sam do siebie? Albo jak jakiś idiota gapił się na banana i zastanawiał się czy to zjeść czy nie? I jak siedział nie wiadomo ile na tym wzgórzu i się gapił ciągle na morze? I po co było mu to zoo w tej jaskini? I dlaczego on nie umarł? xD (umarł? xD) I w ogóle...za dużo opisów - cholernie nudnych opisów, za mało akcji...nie w stylu Asiuli...zostało mi 60 stron i gdzieś to mam...za nic tego nie skończę. Chociaż to zostawienie rodziców i to serce "tylko dla morza" to mi sie podobywało...wg. mnie początek lepszy od całej reszty(w przeciwieństwie do reszty ludzi...chyba).
"Ten obcy"
męczyłam się przy tej książce. Nie podobała mi się. Nudna i jakaś taka... bez tego uroku. Nie podobało mi się, że Julek(Julek?) tak bardzo podziwiał Zenka. I, że Marjan (Marjan? ) dał się mu złamać. I, że Wiktor nie złamał nosa Zenkowi xD. Ale podobała mi się Pestka...za tą pewność siebie. I spodobały mi się relacje Uli z jej Ojcem. I cieszem siem, że im się wszystko ładnie ułożyło.
Podsumowując: Ktoś popsuł listę lektur dla 6 klasy. Gdyby nie Hobbit to bym się chyba załamała psychicznie xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:55, 14 Lip 2008 |
|
 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|